5 najczęstszych błędów w pozycjonowaniu sklepu internetowego

W pozycjonowaniu sklepu można popełnić wiele błędów, zwłaszcza w sytuacji gdy samodzielnie prowadzisz działania w tym zakresie. Jakie błędy najczęściej są popełniane podczas „robienia SEO” dla swojej strony? Poznasz je poniżej, w subiektywnym zestawieniu.
Nie czekaj na sukces – działaj!
Skontaktuj się z nami już dziś, aby dowiedzieć się, jak nasze rozwiązania mogą pomóc Twojemu biznesowi osiągnąć nowe wyżyny. Nasz zespół ekspertów jest gotowy, aby wspierać Cię na każdym kroku – od strategii po realizację. Z nami Twój biznes nie zna granic. Zacznij swoją podróż do sukcesu teraz!
Spis treści

1. Moja strona się nie indeksuje, bo… ma noindex

Bardzo częsty błąd, szczególnie w przypadku nowych stron, lub tych, które niedawno przeszły redesign, to wdrożony meta tag noindex. Na etapie tworzenia stron bardzo często blokuje się indeksację, by Google nie prześwietlił i nie dodał do indeksu niedopracowanej witryny. Niestety dość często, webdeveloperzy zapominają o odblokowaniu możliwości indeksacji strony dla wyszukiwarek. 
Jeśli więc Twoja strona nie jest widoczna w Google, to sprawdzenie, czy nie został wdrożony meta tag noindex, powinno być pierwszą czynnością, jaką wykonasz.

5 najczęstszych błędów w pozycjonowaniu sklepu internetowego

Po drugie – Przekierowania? Nie znam!

Przekierowania, zwłaszcza te 301 to nieodłączny przyjaciel pozycjonerów. W sytuacji gdy jakaś treść jest nieaktualna, zmienił się adres URL produktu, kategorii czy wpisu blogowego, a do tego masz w sklepie artykuły, które już nie będą dostępne, gdzie to możliwe unikaj okoliczności, w której użytkownik otrzymuje komunikat: 404 – strony nie znaleziono. Odpowiednio wdrożone przekierowania pozwalają nie stracić wypracowanych pozycji, a w przypadku zmian na stronie przenieść użytkownika do nowego, najbardziej aktualnego elementu.
Pamiętaj – co za dużo, to niezdrowo. Nie twórz niepotrzebnych pętli przekierowań.

Punkt 3 – Brak treści na stronie

Google to przede wszystkim wyszukiwarka tekstowa. Brak treści skutecznie obniża Twoją szansę, na zostanie zauważonym w organicznych wynikach wyszukiwania. Już na etapie projektowania strony internetowej zadbaj o zagospodarowanie przestrzeni przeznaczonej na teksty, które muszą się pojawić. Nie martw się, jeśli nie masz pojęcia o SEO copywritingu. Twórz treści dla użytkowników! Pamiętaj, nie kopiuj kontentu od konkurencji!

4. Blog? Po co to komu?

Jak już jesteśmy w temacie treści, to nie sposób pominąć kwestię bloga, który zasługuje na osobny punkt. Jeśli chcesz dotrzeć do nowych klientów, to poza optymalizacją kategorii i produktów w przypadku sklepu internetowego, czy opisu usług na stronie – daj coś od siebie. Niech to będą przydatne treści. Poradniki, zestawienie aktualnych trendów czy przegląd branżowych nowości? Przygotuj je dla swoich użytkowników i zaserwuj w postaci lekkostrawnych artykułów. Blog to też doskonały sposób na poszerzenie wachlarzu słów kluczowych, powiązanych z Twoją stroną. W niektórych branżach bez bloga się nie obędzie. Jeśli masz wątpliwości, to skonsultuj się ze specjalistą, który podpowie czy, i jak wykorzystać bloga w swojej strategii marketingowej.

5. Wszystkie moje filtry się indeksują

Bezdyskusyjnie, filtry są bardzo potrzebną funkcjonalnością sklepu internetowego. Niekiedy stanowią punkt wyjścia do tworzenia dedykowanych kategorii (które są poddawane optymalizacji). Dlaczego więc indeksowanie się stron stworzonych na bazie filtrowania są problematyczne? Wynika to z ograniczonych zasobów, jakie roboty Google przeznaczają na skanowanie strony. W sytuacji gdy mamy kilkadziesiąt, czy kilkaset (to możliwe przy dużej ilości opcji filtrowania!) stron wygenerowanych poprzez filtrowanie, może się okazać, że Googlebot będzie skanować i indeksować te adresy, zamiast dedykowanych, zoptymalizowanych kategorii. Co więcej, może uznać, że utworzone adresy URL nie są na tyle interesujące, by często odwiedzać witrynę w celu dodania kolejnych podstron do indeksu. Taki stan rzeczy może powodować brak dedykowanych treści, niezoptymalizowane meta tagi i nagłówki. Całe szczęście są sposoby, by zapobiegać takim sytuacjom i dzięki odpowiednim działaniom można wyłączyć utworzone strony filtrowania z indeksacji. Wtedy mamy szansę, że Google przeznaczy crawl budget tam, gdzie jest to zasadne z punktu widzenia strategii SEO.

Jak uniknąć błędów w pozycjonowaniu?

Nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi. Jeśli jednak chcesz zminimalizować ryzyko pomyłek, musisz być na bieżąco ze zmianami w algorytmie Google. Nie będę ukrywać – praktyka czyni mistrza i pozwala na sprawną diagnozę elementów wymagających ulepszeń. By zredukować ryzyko błędów, musisz poświęcić odpowiednią ilość czasu na doskonalenie swoich umiejętności i aktualizowanie wiedzy. Jeśli więc wiesz, że nie dysponujesz zbyt wieloma godzinami, to warto oddelegować to zadanie do specjalistów, którzy zrobią to za Ciebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *